Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

England

Down Icon

Wybuch epidemii królików „Frankensteina” z mackami na twarzy stanowi teraz zagrożenie dla LUDZI: Lekarz ostrzega, do których stanów choroba rozprzestrzeni się w przyszłości

Wybuch epidemii królików „Frankensteina” z mackami na twarzy stanowi teraz zagrożenie dla LUDZI: Lekarz ostrzega, do których stanów choroba rozprzestrzeni się w przyszłości

Opublikowano: | Zaktualizowano:

W USA pojawia się coraz więcej królików-„Frankensteinów”, co budzi obawy przed szerszą epidemią.

Te dziwne króliki, pierwotnie zauważone w Kolorado , z wyrostkami przypominającymi macki wyrastającymi z pysków, pojawiają się obecnie w Minnesocie , Nebrasce i Dakocie Południowej .

Zwierzęta te są zarażone wirusem brodawczaka królika (CRPV), znanym również jako wirus brodawczaka Shope'a, który może przenosić się poprzez ukąszenia komarów i kleszczy.

Choć mało prawdopodobne jest, aby ludzie zarazili się CRPV, dr Omer Awan z Wydziału Medycznego Uniwersytetu Maryland ostrzega, że ludzie nadal mogą być narażeni na ryzyko zarażenia się innymi chorobami przenoszonymi przez kleszcze lub komary, które żywiły się zakażonymi królikami.

„Nie zarazisz się CRPV i prawdopodobnie nie będziesz miał żadnych objawów” – powiedział dr Awan w wywiadzie dla Daily Mail.

„Mimo to nadal możesz być pośrednio narażony na zakażenie poprzez kleszcze lub komary, które żerowały na zakażonych zwierzętach, co oznacza, że możesz zarazić się inną chorobą”.

Do chorób przenoszonych na ludzi przez szkodniki zaliczają się m.in. borelioza i gorączka plamista Gór Skalistych, obie przenoszone przez kleszcze.

Wirus Zachodniego Nilu, wirus Zika, gorączka denga i gorączka chikungunya są przenoszone przez komary i w ciężkich przypadkach mogą być śmiertelne.

Pod koniec lipca użytkownik Reddita opublikował zdjęcia królika zakażonego wirusem brodawczaka Shope w Saint Paul w stanie Minnesota

Użytkownik Reddita opublikował w 2024 roku zdjęcie królika z Fort Collins w Kolorado, u którego wystąpiły objawy wirusa brodawczaka Shope’a

Dr Awan radzi, aby unikać kontaktu z zarażonymi królikami i zadbać o to, aby zwierzęta domowe były chronione przed owadami.

Dr Awan ostrzegał również Amerykanów, że powinni przygotować się na możliwość rozprzestrzenienia się tej odrażającej choroby poza Środkowy Zachód w nadchodzących latach.

„Ponieważ temperatury stają się coraz wyższe, z biegiem lat będziemy obserwować, jak choroba ta staje się coraz powszechniejsza i rozprzestrzenia się na obszarach, na których wcześniej jej nie było” – powiedział dr Awan.

„Mamy już szereg stanów na Środkowym Zachodzie, ale być może mogłoby to rozszerzyć się jeszcze bardziej na południe Stanów Zjednoczonych, a może nawet na południowy zachód. Wierzę, że z czasem problem ten będzie narastał” – dodał.

Dr Awan zauważył, że jest „niezwykle mało prawdopodobne”, aby CRPV ostatecznie przeniósł się na ludzi, nawet jeśli liczba zachorowań wśród królików rośnie, przyznał jednak, że nie jest to zupełnie niemożliwe.

„Nigdy nie można powiedzieć nigdy, jeśli chodzi o naukę czy wirusy, ponieważ one zawsze mutują, a sytuacja może zmieniać się bardzo szybko, ale nie sądzę, żeby w najbliższej przyszłości stało się tak w przypadku CRPV” – powiedział lekarz.

Najnowsze doniesienia publikowane w mediach społecznościowych dotarły na północ od Kolorado i dotarły do kilku dużych miast w centralnej Minnesocie.

W serii zdjęć opublikowanych na Reddicie pod koniec lipca, jedna osoba ujawniła, że zakażone króliki są już w Saint Paul. Inni donieśli o ich obecności w Minneapolis.

„Mieszkamy w Plymouth i nasze osiedlowe króliczki mają to samo” – dodał inny mieszkaniec Minnesoty.

Na nagraniu wideo opublikowanym na X 18 sierpnia widać królika z pyskiem pokrytym naroślami CRPV w Sioux Falls w Dakocie Południowej - prawie 500 mil od miejsc obserwacji w Kolorado.

Uważa się, że wirus nie powoduje bólu, chyba że narośla dotkną oczu lub pyska królika

Inny użytkownik Reddita uchwycił zdjęcia królika w Kolorado (na zdjęciu), ukazujące wczesne stadia rozprzestrzeniania się choroby w całych Stanach Zjednoczonych

Pierwszym objawem zakażenia wirusem u królika są czerwone, wypukłe plamy na skórze, które z czasem przekształcają się w guzy przypominające brodawki.

W wielu przypadkach brodawki te przekształcają się w rogowaciejące brodawczaki, „rogi” i „macki”, które można zaobserwować u królików rasy środkowo-zachodniej.

Niektóre brodawki mogą jednak przekształcić się w raka płaskonabłonkowego, poważnego raka skóry, który może być śmiertelny, jeśli się rozprzestrzeni i nie zostanie wcześnie leczony.

Dr Awan zauważył, że nawet jeśli brodawki nie przekształcą się w zmiany nowotworowe, mogą rosnąć przez lata i stać się poważnym zagrożeniem dla dzikich królików.

„Może dojść do tego, że utrudni im to widzenie, dostanie się do ich ust, co uniemożliwi im prawidłowe odżywianie, a nawet może doprowadzić do śmierci głodowej” – wyjaśnia ekspert medyczny.

„Dla innych może to uczynić ich bardziej podatnymi na ataki drapieżników. A zatem z pewnością może wyrządzić krzywdę”.

Dr Awan twierdzi, że zmiana klimatu była przyczyną powszechnego wzrostu liczby obserwacji tego lata.

„W tych cieplejszych temperaturach najlepiej radzą sobie komary i kleszcze. Ponieważ mogą się rozwijać, mogą zarażać więcej królików, a to z kolei powoduje wzrost liczby przypadków zakażenia wirusem CRPV” – powiedział dr Awan.

Jednak nie tylko liczba przypadków chorób królików rośnie. W ostatnich latach w USA wzrosła liczba przypadków boreliozy i gorączki plamistej Gór Skalistych u ludzi.

„W wyniku tych zmian temperatur choroby, które nigdy nie występowały endemicznie w niektórych rejonach, nagle stają się endemiczne” – powiedział dr Awan.

„Jeśli przyjrzymy się na przykład chorobie Lyme, zauważymy, że zaczyna się ona pojawiać w rejonach, w których wcześniej jej nie widzieliśmy... w miejscach takich jak południowa Kanada, północne stany na wschodnim wybrzeżu, jak Maine”.

Daily Mail

Daily Mail

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow